Nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia. Co prawda kołek od zawieszania niewiary nie trzeszczy zbytnio, co wydaje się naturalne u autora będącego fizykiem z wykształcenia, ale opowieść nie porywa. Recenzje ma pozytywne, chociaż według mnie trochę przesadzone.
Mimo to kolejny tom przeczytam, chociażby z tego powodu, że już leży na biurku. Nie spodziewam się jednak żebym wytrwał do końca cyklu, chyba że autor czymś mnie zaskoczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz